Strony

środa, 13 grudnia 2017

Modlitwa duszy rozmiłowanej


Boże mój, Panie i Oblubieńcze!

Jeżeli jeszcze pamiętasz o mych grzechach,

aby nie spełnić tego, o co Cię proszę,

niech się dzieje Twa wola,

gdyż tę kocham ponad wszystko.

Okaż swoją dobroć i miłosierdzie,

abyś był w nich poznany.

A jeśli, o Panie, czekasz na moje czyny,

by przez nie spełnić me prośby,

daj mi je, działaj je we mnie,

daj również cierpienia, jakich pragniesz

i niech się dzieje Twa wola!

Jeśli zaś nie czekasz na me czyny,

czego oczekujesz, najmiłościwszy Boże,

czemu zwlekasz?

Gdy bowiem łaska ta, o którą Cię proszę,

jest tylko z Twego miłosierdzia

weź nicość moją, której pragniesz,

a daj mi skarby, których również pragniesz dla mnie.

Któż może się uwolnić ze swej nędzy i nicości,

jeśli go Ty nie podniesiesz do siebie

czystością Twej miłości, o Boże mój?

Jakże się może podnieść do Ciebie człowiek zrodzony z nędzy,

jeśli go Ty nie podniesiesz tą ręką, którą go stworzyłeś?

Nie pozbawisz mię, o Boże mój, tego, coś mi dał

w Twym Synu, Jezusie Chrystusie,

w którym mi dałeś wszystko, czego pragnę;

dlatego się weselę, bo nie zawiedziesz mej ufności!

Czemu więc, duszo moja, jeszcze się ociągasz,

gdy już teraz możesz kochać swym sercem swego Boga?

Moje są niebiosa i moja jest ziemia,

moje są narody, moi grzesznicy i sprawiedliwi!

Aniołowie są moi, Matka Boża jest moja,

wszystkie rzeczy są moje,

i sam Bóg jest moim i dla mnie,

gdyż Chrystus jest mój i wszystek dla mnie! (por. 1 Kor 3, 22-23).

Czegóż więc pragniesz, duszo moja?

Wszystko jest twoje i wszystko dla ciebie.

Nie zadowalaj się małym i nie szukaj odrobin,

które spadają ze stołu Ojca twego (por. Mt 15, 26-27; Mk 7, 27- 28).

Lecz wyszedłszy z siebie, wejdź do pełności

i ciesz się w twojej chwale!

Ukryj się w niej i raduj się,

a zaspokoisz pragnienie serca swego.

św. Jan od Krzyża

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz