Błogosławiony Tomaszu, ciebie Bóg dał jako wzór dla wszystkich kleryków. Mogłeś ocalić swe życie za cenę poślubienia córki mandaryna oraz wyrzeczenia się wiary. Ty jednak stanowczo odrzuciłeś pokusę zawrócenia z drogi, którą odczytałeś jako swe powołanie. Zapłaciłeś za to wielką cenę.
Bądź patronem i wspomożycielem kleryków, którzy przygotowują się do przyjęcia święceń kapłańskich. Pomagaj im w codziennych zmaganiach ze sobą. Ucz ich modlitwy, cierpliwości w pokonywaniu przeszkód życiowych oraz dodawaj im odwagi, by nie ulegali pokusom świata. Módl się za kleryków, by pełni radości i wdzięczności Bogu i Kościołowi, wtórym odnaleźli swe miejsce, wytrwali w powołaniu i doszli do kapłaństwa. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz