środa, 18 października 2017

Myśli Św. Pawła od Krzyża


  •  Jeśli spojrzymy na trudności w naszym życiu, jak na część umiłowanego Bożego planu i przyjmiemy je za istniejące, gdyż On dla nas ich pragnie, to pomoże nam lepiej Go poznać i pokochać.
 

  • Bądź szczęśliwy, gdy idziesz śladami Jezusa; bądź "wyszydzany i pogardzany przez ludzi"; bądź ukrytym przed oczyma świata i czyń wszystko czego żąda Bóg. Całe życie Jezusa było Krzyżem. Całe życie tego, kto służy Bogu, winno być więc takie, by zostać na Krzyżu z Jezusem. Męka Jezusa jest całkowicie dziełem Miłości. Nigdy nie powinieneś stracić tego z oczu. Niech Męka Pana zawsze będzie w twoim sercu.

  • Samotność fizyczna jest rzeczą dobrą, o ile jest wsparta modlitwą i świętym życiem. Daleko lepszym jest samotność serca, która jest wewnętrznym opuszczeniem. Wtedy twoja dusza może zupełnie pogrążyć się w Bogu, usłyszeć i posmakować słowa życia wiecznego. III,745.

  • Czyń wszystko, by ukryć się w ranach Jezusa. W ten sposób staniesz się bogatym we wszystko, co jest dobrem i napełnisz się prawdziwym światłem Bożym. Wówczas będziesz mógł dążyć ku doskonałej świętości.

  • Kochaj swego brata w Bogu. Kochaj Boga w Twoim bracie. Dziel się z innymi: bądź z nimi w cierpieniach, w radościach ,w ich nadziejach. Niech twoimi ulubionymi braćmi będą najubożsi. Niech wszystkie stworzenia prowadzą ciebie do Miłości Boga.

  •  Największym darem od Pana jest zdolność pokochania całym sercem tych, których uważamy za nieprzyjaciół naszych, a będących wspaniałym narzędziem jakiego Bóg używa, aby pomóc nam we wzroście w świętości. II,296

  • Przyjaciele biednych są najbardziej ukochanymi przyjaciółmi Boga.

  •  Idź przed twym Bogiem w pokorze, prostocie i pokoju.

  • Czynić dobro i wiedzieć, że nic nie robimy z własnej woli jest znakiem niemałej pokory.

  • Bóg kocha tych, którzy stają się jak dzieci; jest to po to, aby na nich objawił swoje cuda. I.308.

  • Wszystko sprowadza się do jednego: wiedzieć jak dać Bogu to, co jest Boże i zachować dla siebie to, co jest nasze własne, tzn. naszą rzeczywistą nicość. Kto o tym wie, ten poznał mądrość świętych. I, 558.

  •  Ktokolwiek pragnie odnaleźć całą Prawdę, która jest Bogiem, ten musi zanurzyć się w swojej nicości. I,471.

  • Nie  ma skuteczniejszego sposobu przygotowania się do walki i włożenia zbroi Bożej, niż przyznanie się przed Bogiem do naszej biedy i próżności, niezbicie wierząc, że nie możemy być pokonani póki Bóg jest po naszej stronie.

  • Ten, kto może prawdziwie i szczerze przyznać się do swej nicości, jest jak drzewo rosnące przy płynących wodach, które wyda owoce w odpowiednim czasie. III,289

  • Ten, kto umniejsza się do pyłku i popiołu, będzie podniesiony przez Ducha Świętego.

  • Pokładaj nadzieję... nawet wtedy , gdy wokół są same nieszczęścia.

  •  Źródłem twej radości jest wieczne szczęście Boże.

  • Pamiętaj, że prawdziwej świętości niezmiennie towarzyszą:
  • -bóle i udręki zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne;
  • -zagrożenia ze strony nieprzyjaciół zarówno jawne jak i ukryte;
  • -fizyczne i duchowe cierpienia;
  • -spustoszenia i niekończąca się jałowość;
  • Ponieważ "wszystkich, którzy chcą pobożnie żyć w Chrystusie Jezusie, spotkają prześladowania".

  • Nie po to służymy Bogu, by otrzymać łaskę pociechy. Po prostu czynimy to, ponieważ On jest wart tego, aby mu służyć.

  • Jeśli przychodzi choroba, jest to wielki dar cierpienia. III,384. Wtedy to naprawdę, człowiek może zobaczyć, czy jest cierpliwy, pokorny i bezinteresowny.

  •  Być męczonym pragnieniem wielbienia naszego Boga, to ciągle niewystarczające. Nawet spalić się w pragnieniu Boga nie jest za dużo. Cóż więc powinniśmy czynić?

  •      Czasami na jakiś okres, Bóg odbierze tym, którzy Mu służą, wszystkie łaski pocieszenia. Czyni to, aby uczyć ich jak mają służyć czystą miłością i tą drogą oni stają się naprawdę wiernymi Jego sługami.

  • Jezus modlił się trzy godziny na Krzyżu. Była to prawdziwa modlitwa krzyżowa, pozbawiona wszelkiej pociechy z jakiejkolwiek strony. Jakże to wspaniała lekcja!

  • Chcę mówić o wielkich rzeczach, ale tylko jedynie ten, który kocha, wie jak mówić o miłości. Miłość sama uczy nas języka.

  •  Nie ma innej drogi naszego wzrostu w kontaktach z Bogiem niż wypełnienie zadań, jakich Bóg od nas wymaga, zwłaszcza w chwilach fizycznego i psychicznego cierpienia, w których On jest wzmocnieniem nas samych.

  •  Chcę całkowicie być w płomieniach Miłości. Jeszcze bardziej tym mnie obdarzaj: chcę śpiewać w płomieniu Miłości i głosić wielkość łaski , którą On, niestworzona Miłość, nam ukazuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz