środa, 11 kwietnia 2018

Ja wam dam pić



O Panie, Ty wzywasz wszystkich... „Ja wam dam pić”.

Dobroć Twoja jest tak wielka, że nie wzbraniasz nikomu czerpać w tym źródle życia. Bądź zawsze błogosławiony! Jakże słusznie mogłeś tego wzbronić takiej jak ja!... Nie, nie oddalasz i odeń nikogo; prawdą jest, że nie wzbroniłeś mi czerpać z tego źródła, skoro już zaczęłam, i nie pozwoliłeś, by mnie odtrącono za moją zuchwałość. Owszem, jawnie i głośno wszystkich przyzywasz.
O Panie, jest to największa łaska, jaką Ty możesz dać duszy, gdy raczysz u tego źródła gasić jej pragnienie, i pozwolisz jej jeszcze pragnąć: im więcej pije z tego zdroju wody żywej, tym chciwiej pić z niego pożąda.
O życie, które wszystkich ożywiasz! Nie odmawiaj i mnie tej wody najsłodszej, którą obiecujesz każdemu, kto jej pragnie. Panie, nie ukrywaj się przede mną, bo wiesz, jak bardzo mi Ciebie potrzeba, i wiesz, że ta woda jest jedynym lekarstwem dla duszy, przez Ciebie zranionej...
O żywe źródła tryskające z ran mojego Boga, jakże hojne i przeobfite czerpałby z was każdy pokrzepienie dla siebie! Jak bezpiecznie postępowałby wśród niebezpieczeństw tego życia, kto by umiał ze spragnionym sercem przykładać do was swe usta! 

🙏🙏🙏

(św. Teresa ad Jezusa: Droga doskonałości 19, 15; 20, 1-2; 19. 2; Wołania duszy do Boga 9, 2).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz