poniedziałek, 14 maja 2018

Słowa św. Zofii



"Jestem sługą Chrystusa  wychowaną w wierze chrześcijańskiej. Temu Bogu mojemu poświęciłam nawet ten oto owoc żywota mojego, te trzy córki, chcąc z nimi aż do śmierci pozostać wierną Jezusowi, a potem obiecanych dóbr niebieskich dostąpić".
***
"Pomnijcie, najmilsze dzieci moje  żem was nie tylko w ciężkich boleściach na świat wydała, ale także uczyłam was bojaźni Bożej i wszystkiego, co się naszej świętej wiary tyczy. Teraz nadchodzi chwila, w której okaże się, czy moja praca około waszych dusz przyniosła pożądane owoce. Pamiętajcie, abyście ani groźbą, ani ułudną obietnicą, ani mękami od Chrystusa odwieść się nie dały. Widząc, jak jeszcze młode jesteście (najstarsza z nich miała lat dwanaście), niewiele bym na was liczyć powinna; lecz ufna w pomoc, jakiej wam udzieli Chrystus, który będzie z wami, niczego się nie obawiam. On da wam moc niezwyciężoną; stańcie się przeto najwyższą pociechą waszej matki, a sobie wysłużcie niewiędnący wieniec nieśmiertelności i radości wiekuistej, których dostąpicie po śmierci i których nikt nie będzie wam mógł nigdy odjąć. Bądźcie mądrymi dziewicami (Mat. 25,4), nie przekładajcie chwilowej doczesnej korzyści nad dobra wiekuiste. Wielkie to szczęście i nie każdemu dane, za trochę krwi dostąpić Królestwa niebieskiego!"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz