Oddaję się całkowicie
Najświętszemu Sercu Pana naszego Jezusa Chrystusa,
aby mnie pocieszało lub zasmucało – według swojej woli.
Ja zaś nie chcę się wtrącać do tego, poprzestając na zgadzaniu się
na wszystkie Jego działania i rozporządzenia, uważając siebie za żertwę,
która ma trwać w ustawicznym akcie poświęcenia i ofiary według Jego upodobania,
bez przywiązywania się do czegokolwiek,
jak tylko do tego, by Je kochać i zadawalać, działając i cierpiąc w milczeniu.
Wszystkich, którzy mi będą sprawiać przykrość lub o mnie źle mówić,
uważać będę za swoich przyjaciół i będę się starać oddawać im wszelkie możliwe przysługi
i czynić wszelkie dobro, jakie tylko potrafię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz