niedziela, 11 marca 2018

BĄDŹ POZDROWIONA, UKOCHANA MATKO



Bądź pozdrowiona, ukochana Matko, która widzisz i słyszysz równie dobrze z oddali. Przyjmij moje pozdrowienie, korne i pełne synowskiej czci; usłysz gorące bicie tego serca, które pokonuje morza i dosięga twego serca!
Raduj się, dostojna Niewiasto na niebiosach, i przyjmij moje podziękowanie za tyle twoich dobrodziejstw i cudów. Ty jesteś Matką naszych matek; Ty - potężna dzięki łasce u Serca Bożego; módl się za nami grzesznikami.
Oto i ja jestem obecny na twoich wielkich uroczystościach, na twoim triumfie, o Maryjo! Zginam kolana przed Tobą; podnoszę do Ciebie wzrok i pragnienia mojej duszy, o Błogosławiona, „któraś pewnego dnia doświadczyła płaczu”.
Wołam do Ciebie i Ciebie pokornie proszę za siebie i za wszystkich, „Dziewico, o Pani pełna świętości”. Przed twoimi stopami składam moje serce i całe moje biedne życie; po tysiąckroć Cię błogosławię, po tysiąckroć, tak, po tysiąckroć Cię kocham.
Gwiazdo przez Boga ustanowiona na horyzoncie chrześcijaństwa, aby do Ciebie kierowali swe prośby ci, którzy cierpią i żywią nadzieję; na myśl o Tobie uspokaja się serce, rozwesela się umysł, rozlewa pokój i radość.
Bóg, który Cię obdarzył pełnią łask na tej ziemi, dał Ci w niebie pełnię władzy wobec tych, co proszą o twoje święte wstawiennictwo.
Najświętsza Dziewico do opieki, której nikt się nie zwracał na próżno, daj nam siłę, udziel miłości, abyśmy pragnęli tego, czego chce Bóg od nas!
Spoglądaj zawsze na nasze nędze swoimi miłosiernymi oczyma, i udzielaj hojnie swoich łask tej rzeszy, która Cię otacza  i kocha!
Zarówno dla bogatych, jak i biednych, zdrowych i chorych, starych i młodych, dobrych i niedobrych uzyskaj światło, a wielkie pokrzepienie wiary tak dla dobrych, jak i złych!
Ileż szlachetnych uczuć, jaką świadomość dobra, jakie żywe źródło świętości wzbudza, o Maryjo, twój przykład! 
(por. DOLM, 1739 ns).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz